Szycie pochłonęło mnie bez reszty , rutyną staje się chwilka gdy najmłodsza ucina sobie popołudniową drzemkę , a starsza odjeżdża
w świat nauki. Ja mam wtedy troszkę czasu na walkę z trójkątami , która ku zdziwieniu gawiedzi sprawia mi niesamowitą frajdę :)))

czwartek, 26 lipca 2012

małe misie w małej Szwalni :)

Czasem w sercu maj, a innym razem jesień .. ta misiowa girlanda zachwyciła moje Ropuszorki .. kolorystyka uwiodła i mnie , czekolada z mięta to duet idealny :)))) pozdrawiam cieplutko po dłuugiej szyciowej przerwie ....


1.  małe misie :) złożona z 7 trójkątów , ok 300 cm długości 

4 komentarze:

  1. oh jakie cudowne zestawienie tkanin!! piekna girlanda, piekna!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uch, jaka ta girlanda....hmmm... grzeczna ;-))) Nie zwariowana, krzykliwa, tylko taka ze smakiem...

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny zestaw kolorystyczny.Powodzenia w zabawie,rozumiem frajdę,którą masz z szycia tych cudeniek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny materiał ten z misiami, gdzie go zdobyłaś

    OdpowiedzUsuń

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...